poniedziałek, 18 czerwca 2012

:(

Dziś pożegnałam się z jednym z kotków, mój brat cioteczny go wziął :( Mały tak sie bał ... bidulek i teraz jak widze je tylko trzy to mi sie smutno robi. Uganda czyba przezywa to najbardziej. Mam nadzieję, że z nowym właścicielem będzie mu dobrze ;(
Niestety nasza reprezentacja nie wyszła z grupy, ale myśle ze chłopaki dali z siebie wszystko.
Koniec poprawek w szkole jeszcze tylko nie całe już 2 tygodnie. A później wakacje i Włochy. 29.06 zabieram się już za pakowanie choć wyjazd dopiero w pod koniec lipca, aletak długo wytrzymuję więc jeśli zacznę trochę wczesniej nic sie nie stanie.
Chciałam wam pokazać uszyta przezemnie torebkę i mam zdjęcie razem z właścicielką czyli mną :)
Pa i.... pozdrawiam wszystkich serdecznie ^^

3 komentarze:

  1. u nowego wlasciciela bedzie mu dobrze
    co bys robila z tak duza gromadka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawie dwa miesiace dałam radę, ale tak na dłuższą metę nie. Po prostu On jest taki słodki trudno było sie rozstać. Tak tak, myslęze mój brat się nim zaopiekuje :P

      Usuń
  2. Ja też jak się rozstawałam z małymi kotkami było mi trudno. A jeszcze gorzej jak zdechła mi kotka ;(
    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń