środa, 16 listopada 2011

Sroda=boje sie

Sroda - fizyka, muzyka. Jedna pale z muzyki juz mam wiec nie chcialabym drugiej takze sie przykladam do nauki. Fizyka -nie wiem czemu, ale sie jej boje. Dostalam 5- bo robilam zadanie przy tablicy wiec ... czego tu sie bac??? A jutro matma i sprawdzian z procentow nic strasznego w sumie. Mam ochote pewnej osobie, ktora mnie wczoraj powiedziec cos brzydkiego ale powiem tylko : Ty zdegenerowany produkcie ludzkiego metabolizmu. Pan od Polskiego nas tego nauczyl. Bardzo fajny czlowiek. Musze byc grzeczna na lekcjach u nauczycieli starszych i tych co znaja moich dziadkow tak tak.... dziadzius byl dyrektorem szkoly, a babcia nauczycielka ale w sumie jestem z tego dumna :)
Tamara zrobila mi zdjecie podczas powrotu ze szkoly :
Jest swietne! Dzieki :)
iiiii........ Pa pa :)
Do jutra

1 komentarz: